Jak podaje serwis rządowy Gov.pl, ostatnie dni w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji to prawdziwy maraton dyplomatyczno-obronny. Choć dla większości z nas był to zwyczajny początek jesieni, dla ministra Marcina Kierwińskiego był to czas intensywnych rozmów z europejskimi partnerami, strategicznych ćwiczeń i realnego wzmacniania bezpieczeństwa Polski.
Od Monachium po Świnoujście – to była mapa działań, w których kluczowe słowo brzmiało: bezpieczeństwo.
Polska stawia twarde warunki w polityce migracyjnej
Na Szczycie Migracyjnym w Monachium Polska wyraźnie zaznaczyła swoje stanowisko: Unia Europejska musi nie tylko mówić o solidarności, ale też finansowo wspierać ochronę wschodniej granicy, która jest dziś nie tylko granicą Polski, ale całej UE.
Minister Kierwiński podkreślił, że nielegalna migracja musi być zatrzymywana poza granicami Unii, a nie dopiero na jej terytorium. W praktyce oznacza to twardsze zasady, więcej inwestycji w infrastrukturę graniczną i nowoczesne technologie, które uczynią granice szczelnymi.
To stanowisko to nie tylko polityka – to konkretna obrona obywateli przed destabilizacją, która w ostatnich latach stała się jednym z głównych narzędzi presji ze strony reżimów autorytarnych.
Szwecja i Polska – wspólny front bezpieczeństwa
W Warszawie minister Kierwiński spotkał się ze szwedzkim ministrem ds. obrony cywilnej, Carlem-Oskarem Bohlinem. Tematy rozmów brzmiały jak katalog najważniejszych wyzwań XXI wieku: ataki hybrydowe, systemy antydronowe, ochrona ludności, obrona cywilna.
Polska i Szwecja, jako kraje leżące nad Bałtykiem, mają wspólne interesy i wspólne zagrożenia – a także wspólny cel: bezpieczną północ Europy.
Spotkanie było też sygnałem, że bezpieczeństwo to nie tylko granice i wojsko, ale także technologia, odporność społeczeństwa i współdziałanie struktur cywilnych.
Rozmowy z Danią – bezpieczeństwo pod wodą i w sieci sojuszy
Z kolei rozmowy z duńskim ministrem ds. odporności i gotowości Torstenem Schackiem Pedersenem dotyczyły bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, zwłaszcza podmorskich kabli i rurociągów.
Po incydentach w rejonie Morza Bałtyckiego te tematy mają wyjątkową wagę. Polska i Dania chcą wzmocnić współpracę w ramach UE i NATO, łącząc doświadczenia cywilne i wojskowe.
Minister Kierwiński nie ukrywa, że budowanie odporności państwa to dziś wielowarstwowa układanka, w której każdy element – od granicy po kabel energetyczny – ma znaczenie.
Ćwiczenia kontrterrorystów – bezpieczeństwo na wodzie i w powietrzu
Tymczasem na Pomorzu Zachodnim trwały spektakularne ćwiczenia antyterrorystyczne z udziałem Policji, Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej.
Scenariusz nie był przypadkowy – miejscem działań był Terminal LNG w Świnoujściu, jeden z kluczowych punktów bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Ćwiczenia obejmowały działania na morzu, w portach i w strefach infrastruktury krytycznej. Obserwował je osobiście minister Kierwiński, podkreślając, że współdziałanie służb to nie pokaz – to realny trening odporności krajuna zagrożenia terrorystyczne i hybrydowe.
Polska buduje system bezpieczeństwa nowej generacji
Wszystkie te działania – od rozmów dyplomatycznych po ćwiczenia operacyjne – pokazują jedno: Polska konsekwentnie wzmacnia swoją tarczę bezpieczeństwa, nie tylko w sensie militarnym, ale też technologicznym i społecznym.
Na naszych oczach powstaje nowy model współpracy państw regionu Morza Bałtyckiego, oparty na zaufaniu, wspólnym szkoleniu i wspólnych inwestycjach.
W świecie, w którym zagrożenia pojawiają się szybciej niż reakcje biurokracji, takie działania są dowodem, że bezpieczeństwo nie jest hasłem – jest procesem, który wymaga codziennej pracy, decyzji i odwagi.