W Polsce trzy czwarte energii elektrycznej produkowanej jest z węgla. Przemysł wydobywczy węgla zatrudnia około 100 tysięcy ludzi, zrzeszonych w związkach zawodowych, silnie aktywnych politycznie. Polska ma najwyższe w całej Unii Europejskiej ceny hurtowe energii elektrycznej i wciąż utrzymuje swoją zależność od węgla, za co jest krytykowana przez Unię, podczas gdy pozostałe Państwa korzystają z odnawialnych źródeł energii oraz innych surowców, jak choćby gaz.
Dalsze opieranie gospodarki na węglu wiąże się z ogromnymi, stale rosnącymi kosztami, również gospodarczymi jak i politycznymi. Analitycy energetyczni podkreślają, że jeśli polski rząd będzie musiał finansować nierentowne kopalnie węgla, to za to polskie wielkie uzależnienie od węgla zapłaci bardzo drogo całe społeczeństwo.
Jednak nowe wymogi ze strony Unii Europejskiej wymuszają odejście od węgla w trybie natychmiastowym, dlatego też uzyskanie finansowania dla projektów energetycznych związanych z węglem stało się praktycznie niemożliwe. Zarówno rząd, jak i firmy energetyczne nie spieszą się z rezygnacją z tego paliwa. Jedynym krajem Unii Europejskiej, który nie zgodził się na warunki UE o dojściu do neutralności klimatycznej do 2050 roku, jest właśnie Polska. Tym samym może również utracić część funduszy, które miały być przeznaczone na pomoc w odejściu od węgla.
Pomimo, iż rząd ogłosił program stopniowego odchodzenia od górnictwa węgla kamiennego, to w dalszym ciągu planuje wspierać finansowo produkcję węgla, więc powinni liczyć się z tym, że Bruksela może nie zatwierdzić dla Polski pomocy finansowej, która ma służyć odchodzeniu od właśnie od węgla.
Polska Grupa Energetyczna, czyli największa firma energetyczna w Polsce, której 57% udziałów należy do skarbu Państwa, około 80% swojej energii elektrycznej wytwarza z węgla. Jednak do 2030 roku, planuje wytwarzać 50% prądu ze źródeł odnawialnych, a do 2050 roku wytwarzanie prądu w całości ma być oparte na źródłach odnawialnych.
Jednak bez politycznego wsparcia rządu oraz bez zgody organu Komisji Europejskiej nie da się tych planów zrealizować. PGE swoje aktywa energetyczne oparte na węglu, planuje wydzielić do osobnej spółki, która jednak nadal będzie węgiel wykorzystywać do 2050 roku.
Spotkało się to z krytyką aktywistów klimatycznych, którzy wskazują, że firma po prostu przenosi „brudne” aktywa z jednej kieszeni do drugiej, nie planując zamknięcia elektrowni.
Prezes PGE podkreśla jednak, że muszą zmienić swój koszyk energetyczny, ze względu na niedawny wzrost cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Firmy energetyczne nie mają innego wyjścia, ponieważ ich koszty emisji przez ostatnie kilka lat wzrosły nawet sześciokrotnie.
Energa i Enea, czyli dwie spółki kontrolowane przez Państwo, zrezygnowały z planowanej w Ostrołęce, budowy ostatniej w naszym kraju elektrowni węglowej i planują stworzenie tam elektrowni zasilanej gazem ziemnym.
Rezygnacja z tej budowy elektrowni węglowej związana była z licznymi trudnościami w dofinansowaniu tego projektu.
Przedsiębiorcy w Polsce jednak nie próżnują. Jak informowaliśmy w poprzednim artykule, jeden z najbogatszych i najbardziej kreatywnych biznesmenów w Polsce- Zygmunt Solorz zaangażował się w ekologiczny temat przyszłości Polaków, poinformował, że:
„ZE PAK SA rozpoczął proces zmniejszenia udziału węgla w produkcji energii oraz rozwoju projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii (OZE). Dodatkowo Grupa Cyfrowy Polsat wprowadziła w ramach swojej floty samochody zeroemisyjne, zainstalowano w siedzibie firmy ładowarki elektryczne do samochodów, a także wprowadzono rozwiązania typu car-sharing.”
„Transformacja ZE PAK od wytwarzania energii węglowej do zielonej zajmie pewien czas, jednak jest to proces nieodwracalny.
Chcemy być liderem zmian i pokazać, że można skutecznie wytwarzać energię neutralną dla środowiska naturalnego. Transformacja musi jednak być prowadzona tak, aby produkcja z nowych źródeł zbilansowała docelowo obecną bazującą na węglu” – powiedział Henryk Sobierajski, p.o. Prezesa Zarządu ZE PAK SA
Zygmunt Solorz stworzył pierwsze w Polsce Stowarzyszenie, integrujące organizacje, firmy w obszarze ekologii. Program Czysta Polska, daje ogromne ekologiczne nadzieje na kolejne lata i jest prekursorem rozwoju cywilizacyjnego w kontekście energetyki na rynku polskim.
„Dla wielu Polaków jestem po prostu biznesmenem, który całe życie inwestował i budował swoje firmy. Ale jestem również ojcem i dziadkiem – i mam już dwie wnuczki. I widzę dzisiaj, że dajemy naszym wnukom czy dzieciom świat bardzo nowoczesny, ale jednocześnie zanieczyszczony. A ja chcę dać moim wnuczkom szansę życia w świecie nie tylko nowoczesnym, ale również czystym” – podsumowuje Zygmunt Solorz w serwisie PLUS.
Red. Agnieszka Jaźwińska