W wielu polskich miastach nawet o 80% zmniejszyła się oferta mieszkań na wynajem.

Zaczyna ich brakować, szczególnie w tych największych aglomeracjach, popyt przewyższył podaż. Ten trend na rynku nieruchomości spowodowany jest inwazją Rosji na Ukrainę i przybyciem do Polski fali uchodźców.

Problem nie dotyczy tylko stolicy. Zgodnie z najnowszymi danymi najmocniej, o ponad 75%, w ciągu ostatnich trzech tygodni skurczyła się oferta mieszkań na wynajem we Wrocławiu. O ok. 70% mniej ogłoszeń dotyczących najmu można było znaleźć w Krakowie i Zielonej Górze.

Spadek o 60%  zanotowano z kolei w Lublinie, Gdańsku, Rzeszowie i Łodzi. Najszybciej maleje oferta najmu dwupokojowych mieszkań oraz średniej wielkości mieszkań od 40 do 60 mkw.

Eksperci ds. nieruchomości w tym specjaliści ZobaczMieszkania.pl już głośno o tym mówią, że dochodzi do takich sytuacji, kiedy na jedno ogłoszenie w ciągu kilku godzin mają po kilkadziesiąt telefonów, a oferty wolnych mieszkań na wynajem znikają tak szybko jak przysłowiowe „ciepłe bułeczki”. Wraz z wyraźnie spadającą podażą, ceny za wynajem poszybowały w górę w tempie błyskawicznym i wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca (marzec) o ok. 25% w porównaniu do cen z przełomu stycznia i lutego br.

Najbardziej zdrożał najem w stolicy Dolnego Śląska, tu wzrost nastąpił o ponad 35%.

Jak wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez serwis nieruchomości Otodom, największe wzrosty cen zanotowano we Wrocławiu – o 25% i w Warszawie – o 22%. Dla przykładu w Warszawie średnia cena za mieszkanie o pow. od 60 do 90 mkw. wyniosła prawie 4.900 zł/m-c i pomału dobija do 5.000zł/m-c.

Przykładowo: ile kosztuje mieszkanie, w dobrym standardzie, na warszawskiej Ochocie? Metraż: 45 metrów kwadratowych.

Cena z garażem podziemnym to: 3700 zł 

Dodatkowo, wymiar czynszu zwiększają opłaty za dostarczane media, które w związku z ostatnimi podwyżkami i galopującą inflacją oscylują w granicach od 300 do 500 zł/m-c. Ponadto, właściciele żądają podwójnych, a często również potrójnych kaucji i nie chcą wynajmować swoich mieszkań każdemu.  Dla części osób szukających mieszkań proponowane ceny są już praktycznie nie do przeskoczenia.

Na dzień dzisiejszy, szukając mieszkania na wynajem, znajdziemy tylko oferty o zupełnie  nieadekwatnej stawce do proponowanego standardu lub te najdroższe, położone w prestiżowym miejscu na które stać nieliczne osoby.

Poniżej przedstawiamy średnie ceny ofertowe na rynku najmu

w wybranych miastach

 

Miasto Metraż

mkw.

Średnia cena dla miasta

[w zł/m-c]

Średnia cena

[w zł/m-c]

Bydgoszcz 0-38

38-60

60-90

1 725 1 371
1 726
2 317
Gdańsk 0-38

38-60

60-90

2 463 1 921
2 404
3 509
Katowice 0-38

38-60

60-90

1 815 1 265
1 924
2 565
Kraków 0-38

38-60

60-90

2 319 1 724
2 207
3 043
Lublin 0-38

38-60

60-90

1 993 1 676
1 965
2 468
Łódź 0-38

38-60

60-90

1 772 1 372
1 794
2 433
Poznań 0-38

38-60

60-90

1 929 1 540
2 031
2 450
Szczecin 0-38

38-60

60-90

2 183 1 881
2 113
2 898
Warszawa 0-38

38-60

60-90

4 159 2 216
3 014
4 862
Wrocław 0-38

38-60

60-90

2 576 1 922
2 518
3 461

Źródło: Bankier.pl na podstawie danych udostępnionych przez serwis Otodom.pl oraz ZobaczMieszkania.pl 

Wiele wskazuje na to, że to fala podwyżek się nie skończy i będzie zależeć od tego, ilu jeszcze obywateli Ukrainy  ucieknie przed wojną ze swojego kraju i podejmie decyzję o pozostaniu w Polsce.

Nie jest to jedyny czynnik wzrostu cen. Wiele osób poszukuje  mieszkania na wynajem ze względów ekonomicznych. Coraz wyższe raty kredytów, spowodowane ciągłym podwyższaniem stóp procentowych, a także wyższe koszty energii czy inflacja sprawiają, że powstaje nowa grupa, której nie stać, lub nie spełnia kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych wyznaczonych przez banki.

Zwiększone zainteresowanie mieszkaniami na wynajem powoduje, że rosną również ceny nowych mieszkań u deweloperów. W dużych miastach zrównały się już z poziomem miast Europy Zachodniej. Ich wyższa cena sprawia, że przeciętny obywatel nie może sobie pozwolić na lokum w bardziej atrakcyjnych lokalizacjach.

Tańsze mieszkania może znaleźć praktycznie tylko w  odległych od centrum częściach miasta lub w znacznie gorszym standardzie.

Ceny wynajmu czy zakupu mieszkań ciągle rosną, szkoda tylko, że średnie zarobki nie poszły ich śladem, ale to już jest temat na oddzielną publikację.

Redakcja: Karolina Motylewska

Źródło:

własne;

TVN24.pl

ryneknieruchomosci.pl

Bankier.pl

Zdjęcia: Unsplash

Share.
Exit mobile version