Jak przeciętny Kowalski może uratować swoje oszczędności, gdy powoli zaczyna wypracowywać nadwyżki finansowe i miesiąc w miesiąc na swoim koncie zostaje mu coraz więcej pieniędzy?

Inflacja spowodowana m.in. niskimi stopami procentowymi, sprawiła, że aktualnie lokaty czy konta oszczędnościowe wydają się mało atrakcyjne i niewystarczająco dobrym  sposobem  na  pomnażanie posiadanych środków. W takim razie, w co inwestować nasze pieniądze w czasie kryzysu?

Na pewno trzeba działać, bo pozostawienie ich samemu sobie, osłabi ich wartość. Jednocześnie jednak trzeba pamiętać, że zbyt ryzykowne ruchy, szczególnie podczas recesji, mogą skończyć się utratą naszych oszczędności.

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, jakim kapitałem dysponujesz. Trzeba też określić swoje bieżące potrzeby gotówkowe i ewentualny potencjał na nowe przychody. Następnie zadać sobie pytanie i zastanowić się nad tym  – czy i jak tolerujemy ryzyko czyli potencjalną stratę. Wszystkie decyzje należy podejmować rozważnie i dobrze poznać produkt w który się inwestuje. Nigdy nie należy też inwestować w jedną klasę aktywów – bezpieczeństwo każdej inwestycji podnosi dywersyfikacja.

W przypadku dużych oszczędności możesz pomyśleć   chociażby o inwestycji w nieruchomości czy dzieła sztuki.

Zgodnie z najnowszymi danymi najmocniej, o ponad 86%, w ciągu ostatniego roku skurczyła się oferta mieszkań na wynajem we wszystkich dużych miastach w Polsce.

Ten trend na rynku nieruchomości spowodowany jest inwazją Rosji na Ukrainę i przybyciem do Polski fali uchodźców. Najszybciej maleje oferta najmu dwupokojowych mieszkań oraz średniej wielkości mieszkań od 40 do 60 mkw. Wraz z wyraźnie spadającą podażą, ceny za wynajem poszybowały w górę w tempie błyskawicznym i wzrosły w ciągu ostatniego roku (2022) o ok. 32% w porównaniu do cen z 2021 roku. Wojna na Ukrainie to nie jedyny czynnik wzrostu cen. Wiele osób poszukuje  mieszkania na wynajem ze względów ekonomicznych.

Coraz wyższe raty kredytów, spowodowane ciągłym podwyższaniem stóp procentowych, a także wyższe koszty energii czy inflacja sprawiają, że powstaje nowa grupa, której nie stać, lub nie spełnia kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych wyznaczonych przez banki.

Lokowanie zgromadzonych środków finansowych w dzieła sztuki może być kolejnym ze sposobów na sprawdzoną inwestycję. W obecnych czasach w dzieła sztuki może inwestować tak naprawdę każdy i od dobrych kilku lat nie jest to już przywilej jedynie majętnych ludzi. Jednak  musimy pamiętać, że jest to poniekąd lokata długoterminowa. Trudno zatem oczekiwać zysku po kilku miesiącach od zakupu, raczej trzeba być nastawionym na to, że jest to kwestia kilku, a czasem i kilkunastu lat. Warto mieć natomiast w głowie fakt, że z każdym kolejnym rokiem obraz czy inna twórczość może wiele zyskać na wartości.

 

Trzeba również mieć na uwadze, że inwestycje w dzieła sztuki bez znajomości branży i rynku niosą za sobą spore ryzyko. Chodzi tutaj głównie o zakup obrazu czy rzeźby, które w efekcie nie przyniosą oczekiwanego zysku. Mając natomiast już doświadczenie w tym temacie, bardzo szybko i łatwo można zabezpieczyć się na długie lata. Jeśli planujesz lokowanie swoich funduszy w dzieła sztuki, pamiętaj, że niektóre z nich możesz nabyć już nawet za kilkaset złotych, natomiast zwrot z inwestycji po upływie czasu może być naprawdę imponujący.

Z kolei dla tych z nas, którzy cenią sobie bezpieczeństwo, a mają krótszy horyzont inwestycyjny, dobrym rozwiązaniem mogą być  też kruszce czy antyinflacyjne obligacje skarbowe.

Do bezpiecznych inwestycji zalicza się złoto i srebro ze względu na ich atut, jakim jest trzymanie wartości nabywczej. Na rynku można znaleźć mnóstwo różnych produktów inwestycyjnych ze srebra i złota. Należą do nich sztabki, monety bulionowe, kolekcjonerskie i  historyczne czy nawet złom, nie wspominając o aktywach finansowych indeksowanych ceną kruszcu. Przy inwestowaniu w kruszce dobrze jest wykazywać się cierpliwością, bowiem ich wartość nie rośnie tak dynamicznie jak wartości spółek giełdowych czy kryptowalut, za to rzadziej przyniosą nam straty.

Inwestycja w monety historyczne lub bulionowe jest jednym z ciekawszych rodzajów inwestycji alternatywnych. Atrakcyjności dodaje mu fakt, że wejście na ten rynek jest dużo mniej kosztowne niż na przykład w przypadku dzieł sztuki lub na rynek akcji. Większą popularność mają monety bulionowe jedno-, dwu- lub półuncyjne, które  pozwalają na ulokowanie kapitału osobom z mniej zasobnymi portfelami. Ta forma inwestycji cieszy się popularnością ze względu na niższą wartość monet w stosunku do sztabek, łatwość w zbyciu oraz w weryfikacji prawdziwości.

Innym rodzajem numizmatów są monety kolekcjonerskie. Ten rodzaj inwestycji jest podobny do kolekcjonowania dzieł sztuki a  przeznaczony jest przede wszystkim dla zapalonych kolekcjonerów i hobbystów. Jeśli zależy Ci na bezpiecznym zamrożeniu konkretnej sumy pieniędzy, po to, aby nie straciły one na wartości, to monety kolekcjonerskie są dobrym pomysłem. Jeśli jednak myślisz o szybkim wzroście z inwestycji – będzie to raczej kiepskie rozwiązanie.

Popularność złota w ostatnim czasie była również rekordowa. Złoto inwestycyjne jest zwolnione z podatku VAT, więc można traktować je jako walutę, a nie surowiec i w przeciwieństwie do banknotów, nie można go dodrukować. Ponadto w czasach niepewności na rynkach finansowych wiele banków centralnych decyduje się na zwiększenie swoich rezerw w złocie, co również podbija cenę tego kruszcu. Z tego powodu coraz chętniej traktowane jest jako forma lokowania kapitału, szczególnie w czasach niepewności na rynkach finansowych.

Według ustawy o podatku od towarów i usług złotem inwestycyjnym można nazwać złoto w postaci sztabek lub płytek o próbie co najmniej 995 tysięcznych. Oznacza to, że stop musi zawierać minimum 99,5% czystego pierwiastka. W przypadku monet wymagana próba wynosi co najmniej 900 tysięcznych (90% czystego złota w stopie).

Po złoto sięgają chętnie indywidualni inwestorzy przekonani, że lokata kapitału w złoto jest gwarancją zabezpieczenia majątku przed zawirowaniami na rynkach finansowych i mają rację, bo złoto inwestycyjne ma bardzo istotną zaletę związaną z aspektami podatkowymi. Otóż zgodnie z przepisami i interpretacjami urzędów skarbowych może ono zostać uznane nie za formę inwestowania, lecz nieopodatkowany sposób przechowywania majątku. Jednak abyś mógł uniknąć konieczności zapłaty podatku, sprzedaż złotej sztabki lub monety musi nastąpić najwcześniej pół roku po jej zakupie.

Najlepiej jest kupować sztabki takich mennic, jak Mennica Polska, Valcambi, Heraeus, Umicore czy Perth Mint.

W przypadku monet bulionowych warto inwestować w tzw. wielką piątkę, czyli: południowoafrykańskiego Kruggeranda, Amerykańskiego Orła, Wiedeńskich Filharmoników, Liścia Klonowego, czy Australijskiego Kangura. Gdy przyjdzie czas na spieniężenie inwestycji w złoto, dowolny z tych produktów bez problemu sprzedasz po godziwej cenie.

Mianem obligacji „antyinflacyjnych” nazwano 4- i 10-letnie papiery, których oprocentowanie począwszy od drugiego roku zależy od wskaźnika inflacji CPI raportowanego przez GUS.Jeśli wzrost cen będzie dalej hamować, tak jak zakładają ekonomiści, to oprocentowanie netto w drugim roku inwestycji okaże się wyższe niż inflacja w tym okresie. Podobnie może być w kolejnych latach.

Najważniejsze cechy obligacji skarbowych:

  • Bezpieczeństwo – jest to najbezpieczniejsza forma oszczędzania, gdyż emitentem jest Skarb Państwa.
  • Prostota – obligacje skarbowe posiadają prostą konstrukcję, która nie wymaga wiedzy fachowej. Są łatwo dostępne (duża liczba punktów sprzedaży, zakup przez Internet lub telefon).
  • Czyste zasady dla wszystkich czyli przejrzystość i uczciwość:
    • brak limitów kwotowych – oszczędzanie można rozpocząć już od kwoty 100 zł;
    • cena obligacji jest jednakowa niezależnie od wysokości przeznaczonych środków;
    • brak dodatkowych opłat i ukrytych prowizji;
    • bez konieczności zakupu dodatkowych produktów finansowych;
    • bez konieczności zakładania konta i ponoszenia kosztów jego utrzymania;
    • stałe preferencje dla posiadaczy wykupywanych obligacji;
  • Zyskowność – obligacje przynoszą nabywcom indywidualnym taki sam lub nawet większy zysk niż obligacje hurtowe oferowane największym inwestorom.

Ryzyko związane z lokowaniem oszczędności w obligacje skarbowe kwalifikowane jest do najniższej kategorii. Wiąże się to z faktem, że państwo odpowiada całym swoim majątkiem za ich wykup. W Polsce mówi o tym art. 95 pkt 6 ustawy o finansach publicznych. Dodatkowym zabezpieczeniem jest treść art. 165 pkt 1 tej ustawy.

Zgodnie z nim obsługa długu Skarbu Państwa ma pierwszeństwo przed innymi wydatkami budżetu państwa. Krótko mówiąc, zobowiązania wynikające z wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych powinny być traktowane jako priorytetowe, realizowane w pierwszej kolejności.

 

To tylko niektóre z form inwestowania. Sposobów i instrumentów na oszczędzanie jest bardzo wiele. Mądre zarządzanie naszą gotówką to dobry sposób, aby spełniać swoje potrzeby i marzenia. Wielu Polaków nadal nie potrafi się przekonać do inwestowania i wydaje im się, że jest to zajęcie tylko dla bogatych, osób posiadających co najmniej sześciocyfrowe oszczędności. W efekcie wolą oni swoje oszczędności trzymać w banku lub nawet we własnym domu, w gotówce. Posiadanie oszczędności daje co prawda komfort psychiczny i spokój w planowaniu wydatków, jednak lokacja kapitału i możliwość odniesienia zarobku jest istotna dla naszej przyszłości. Pamiętajmy o tym.

Źródło:

www.poradnik-inwestora.pl

www.onebid.pl

www.obligacjeskarbowe.pl

ww.najlepszekonto.pl

www.businessinsider.pl

Zdjęcia: Unsplash

Share.
Exit mobile version