Energia, paliwo, opał… wzrost cen dotyczy bardzo wielu kategorii, praktycznie każdej sfery życia. W ostatnich miesiącach widoczne jest przyspieszenie wzrostu stawek za prąd i wiele osób obawia się o wysokość swoich rachunków.
Jakie są konsumenckie strategie radzenia sobie w takich realiach ? I czy wiemy, ile tak naprawdę kosztuje nas energia elektryczna ?
Rosnącą liczbę urządzeń, z jakich korzystamy – oświetlenie, sprzęt AGD i RTV, komputery, a także przenośne urządzenia, które wymagają regularnego ładowania, to podstawowi „zjadacze” prądu w naszym domu.
Warto więc wiedzieć, jakie jest nasze średnie zapotrzebowanie na prąd i jakie poniesiemy z tego tytułu koszty oraz co możemy zrobić, żeby nasze rachunki „nie poraziły nas prądem” 🙂
Cena energii u każdego z jej sprzedawców w dużej mierze zależna jest od rodzaju wybranej taryfy. Jedni z największych dostawców, m.in. Enea, Energa, PGE, Tauron i E.ON mają obowiązek wynikający z przepisów prawa, aby występować z wnioskami do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) o zmianę stawek, tym samym wzrost cen prądu, przy ich każdorazowej zmianie, który następnie je zatwierdza i ogłasza. URE może jednak odmówić zatwierdzenia proponowanych stawek, dzieje się tak w przypadku stwierdzenia niezgodności taryfy za prąd z zasadami i przepisami ustawy „Prawo energetyczne”.
Kilowatogodzina (kWh) jest jednostką, w której rozlicza się zużycie energii elektrycznej. W praktyce, 1 kWh oznacza ilość prądu zużywaną przez sprzęt o mocy 1000 watów przez jedną godzinę.
Cena 1 kWh obejmuje: cenę zakupu energii elektrycznej przez sprzedawcę, akcyzę, podatek VAT, przesył, koszty własne dystrybutora (Operatora Systemu Dystrybucyjnego), marżę, opłaty i podatki lokalne. Istotna jest również wybrana taryfa prądu. W Polsce najpopularniejszy wariant to taryfa G11, w której przez całą dobę obowiązuje taka sama cena energii elektrycznej. Możemy również zdecydować się na taryfę G12, gdzie funkcjonuje podział na strefy czasowe – tańszą nocną i droższą dzienną.
Taryfy czasowe pozwalają na wygenerowanie oszczędności, ale wówczas np. ogrzewanie elektryczne trzeba tak zaprogramować, by pobierały prąd w czasie obowiązywania niższej stawki np. w nocy.
Roczne zużycie energii elektrycznej w domu zależy od wielu czynników. W każdym gospodarstwie domowym prąd zasila inne urządzenia i jest wykorzystywany do różnych celów. Aby określić zapotrzebowanie na energię elektryczną należy wciąż pod uwagę liczbę sprzętów RTV i AGD, sposób ogrzewania budynku i wody czy funkcjonowania wentylacji lub klimatyzacji.
Poniżej przedstawiamy średnie roczne zużycie energii elektrycznej w domu o powierzchni 60-100 mkw. w różnych modelach rodziny;
– gospodarstwo 1-osobowe: 800 – 1 600 kWh/rok,
– 2-osobowe: 1 100 – 1 700 kWh/rok,
– 3-osobowe: 1 400 – 2 100 kWh/rok,
– 4-osobowe: 1 900 – 2 300 kWh/rok,
– 5-osobowe: 2 200 – 2 700 kWh/rok.
Warto podkreślić, że liczba ta jest zwykle niższa w obszarach miejskich, a wyższa w obszarach wiejskich. By poznać średnie zużycie prądu na jedną osobę, nie możesz po prostu podzielić wskazanego wyniku na cztery. Inne potrzeby ma przecież dorosły singiel, a inne rodzina z dziećmi.
W 2022 roku średnia cena 1 kilowatogodziny (kWh) w Polsce wynosiła 77 gr, w 2023 jest to 0,94 – 1,03 zł. Na 2023 rok rząd zdecydował się zamrozić ceny prądu, wyróżniając trzy progi – do 2000 kWh, 2600 kWh i 3000 kWh rocznie. W momencie przekroczenia limitu sprzedawca energii nie może pobrać opłaty większej niż 0,6930 zł netto (0,8524 zł brutto) za energie czynną.
Dla gospodarstw domowych, które przekroczą limit zużycia 2000 kWh (tzw. limit Kaczyńskiego), cena energii elektrycznej wyniesie 693 zł/MWh.
Co więc możemy zrobić i tym samym ponosić niższy koszt energii elektrycznej, nie naruszając przy tym swojego codziennego komfortu?
Istnieje kilka prostych czynności i sposobów na oszczędzenia znacznych sum pieniędzy.
Przede wszystkim przy zakupie jakiegokolwiek urządzenia elektrycznego zwracajmy uwagę na to, czy jest to sprzęt o klasie energetycznej co najmniej na poziomie A. Im wyższa klasa, tym niższe będzie zużycie energii przez to urządzenie. Warto wymienić również wszystkie żarówki w domu na energooszczędne. Wydatek ten szybko się zwróci i ograniczy ilość zużywanego prądu.
Wyróbmy sobie także odpowiednie nawyki. Gaś światło, gdy wychodzisz z pomieszczenia. Pralkę i zmywarkę włączaj tylko wtedy, gdy nazbierasz większą liczbę rzeczy do prania lub mycia. Nie zostawiaj urządzeń w trybie stand-by, zwłaszcza jeśli wybierasz się na dłuższy wyjazd. Wyłączenie trybu gotowości w takiej sytuacji może wyraźnie obniżyć średnie zużycie prądu 4 osobowej rodziny. Dobrym pomysłem jest również przeprowadzenie od czasu do czasu przeglądu sprzętów elektrycznych, użytkowanych w domu – niewłaściwie działające, zabrudzone urządzenia mogą generować spore straty energii. Pamiętajmy, że każde działanie, przyczyniające się do ograniczenia zapotrzebowania na prąd jest zbawienne, zarówno dla domowego budżetu, jak i środowiska.
Warto również zainwestować w odnawialne źródła energii, które często również w skali mikro pozwalają zaoszczędzić na prądzie.
Red. Karolina Motylewska
Źródło:
www.termofol.pl
www.sundaypolska.pl