Słowa znanej piosenki pt. „Pokolenie”, zespołu „Kombi”, uświadamiają nam, jak temat i podział na poszczególne generacje jest bardzo złożony. „Pokolenie” to naukowy termin związany z urodzeniem, tworzeniem i prokreacją.  To również wspólnota postaw i hierarchii wartości, wynikającą z określonych procesów dziejowych. Przyjmuje się, że wartością umowną trwania jednego pokolenia jest 15-25 lat. W tym kontekście rozpatrywane są także nazwy pokoleń: generacja X, generacja Y, pokolenie Z czy pokolenie JP2.

Przedstawicielami generacji Y (inaczej millenialsi) – to osoby urodzone w latach 1980-1995. Cechy charakterystyczne millenialsów to życie w przeświadczeniu, że są kowalami własnego losu i są odporni na oddziaływanie autorytetów. Ich największe doświadczenia pokoleniowe to przystąpienie Polski do Unii Europejskiej i otwarcie naszego kraju na Zachód. Ukształtowały ich również gry wideo i  Google.

Pokolenie Z to natomiast osoby urodzone w i po roku 1995, które nie tylko doskonale radzą sobie w cyfrowym świecie, lecz zostały w tym świecie już wychowane. To młodzi ludzie i uzależnieni  i zanurzeni w świecie internetu oraz nowoczesnych technologii. Sprawnie poruszają się w sieci i mediach społecznościowych, czyli jednym słowem w wirtualnej rzeczywistości.

Określani są również pokoleniem Zombie (stąd litera “Z”), ponieważ mówi się, że “lecą do ekranu jak ćma” i podążają za nowymi technologiami oraz są uzależnieni od social mediów.

Czy w ogóle możemy mówić o cechach wspólnych i różnicach pokolenia Z i Y, skoro millenialsi i przedstawiciele pokolenia Z urodzili się w podobnym czasie i jako cyfrowi tubylcy, są przyzwyczajeni do uczenia się i korzystania z nowych urządzeń i oprogramowania?

Do przedstawicieli pokolenia Z przywarło określenie “pokolenie dobrobytu”, ponieważ pieniądze i kariera stanowią dla nich ogromną wartość. Wielu z nich „dorabiało sobie” jeszcze w trakcie edukacji, bez względu na to, czy rodzicie zapewniali im bezpieczeństwo finansowe. Ich podejście do pracy zarobkowej jest bardzo pragmatyczne i starają się już na wczesnym etapie planować kolejne ścieżki rozwoju.

Z jednej strony są nastawieni na szybką i dynamiczną karierę, chcą pracować w komfortowych warunkach i czerpać wiedzę od doświadczonych pracowników, a w miejscu pracy, kładą duży nacisk na własną wygodę, satysfakcję, zdrowie psychiczne i tzw. work life balance, czyli zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.

Zatrudnienie ma im zapewnić środki na samorozwój poza godzinami pracy. Ponadto, generacja Z nie przymyka oka na zaległości w wypłatach, mobinng i inne zachowania, które kiedyś trzeba było znosić, bo pracodawca mówił „mam dziesięciu na twoje miejsce”. Narzekanie na pokolenie Z przybrało już formę rytuału. Pracodawcy i menedżerowie, ganią ich za lenistwo i utyskują, że młodzi często zmieniają pracę, nie przykładają się do obowiązków, a na rozmowie kwalifikacyjnej w pierwszej kolejności pytają o wynagrodzenie i benefity, które pomogą im spełniać się w życiu prywatnym. Co trzeci badany polski pracownik, który zamierza zmienić pracę w ciągu najbliższego pół roku należy do generacji Z. Warto jednak zauważyć, że ich zachowanie wynika z dużo lepszej sytuacji gospodarczej  i demografii. Są wychowani w czasach pełnych dostatku i miłości. Ich rodzice zadbali o to, aby niczego im nie brakowało. Należą do szczęśliwej grupy ludzi urodzonych w czasach pokoju i dobrobytu gospodarczego oraz świadomego rodzicielstwa i pedagogiki. Ponadto, większość z nich nie ma jeszcze zobowiązań, rodziny na utrzymaniu i kredytów do spłacania.

Pokolenie Y to osoby, które są zazwyczaj dobrze wykształcone, wykazują się dobrą znajomością języków obcych i są pewne siebie.  Ich start w dorosłość był zdecydowanie prostszy niż w przypadku poprzednich pokoleń. Wychowali się w innym ustroju, w zreformowanym systemie edukacji, a dodatkowo rodzice dbali o ich wykształcenie, pasje i zdrowie oraz poczucie własnej wartości. Generacja Y jest często nazywana pokoleniem selfi. Znaczna większość z ich przedstawicieli korzysta z mediów społecznościowych i w ten sposób kontaktuje się ze znajomymi. Każdego dnia dodają zdjęcia, hashtagują, zostawiają wpisy czy posty. Social media są dla nich nieodłączną częścią życia i czują się w nich jak ryby w wodzie. Poza tym pokolenie Y bardzo ceni sobie marki, zarówno w kwestii kupowania, ale również w sposobie ich użytkowania – dany przedmiot czy rzecz musi być częścią ich tożsamości.

Zadowolony pracownik z pokolenia Y może naprawdę wiele dać firmie, ponieważ charakteryzuje się wielozadaniowością i bardzo lubi wyzwania. Może się okazać, że to właśnie milenials zaangażuje i podejmie się zadań, które inni uznawali za poprzeczkę zawieszoną zbyt wysoko. W przypadku pokolenia Y dodatkowo możemy liczyć na to, że pracownik nie będzie zbytnio zwlekał z podjęciem działania jeśli coś uzna za interesujące do wykonania, a dodatkowo będzie to wpisywać się w jego pasję. W ich przypadku liczą się konkretne działania. Tam gdzie inni będą rozważać wszystkie za i przeciw, planować co trzeba i od czego najlepiej zacząć i zastanawiać się jak się za to wszystko zabrać, ktoś z pokolenia Y zacznie po prostu robić swoje. Mają świadomość obowiązków, ale również praw pracowniczych.

Generacja Y nie ma też problemu ze zmianą miejsca zatrudnienia. Nieefektywne procesy w organizacji, brak możliwości rozwoju i kultury pracy oraz niespełnione oczekiwania pracownika to główne przyczyny dla których rozważy jej zmianę. Jeśli natomiast praca jest dla nich interesująca, angażują się w nią, jednocześnie jednak mając spore oczekiwania.

Stawiają przede wszystkim na elastyczność, godziwe warunki zatrudnienia, atrakcyjne wynagrodzenie i rozwój zawodowy oraz kontakt z pracodawcą oparty na wzajemnym szacunku.

 

Lubią także pracę zdalną i nienormowany czas pracy. Ponadto, ważna jest dla nich dobra atmosfera, płaska struktura organizacyjna i partnerskie relacje z pracodawcą.Przedstawiciele pokolenia Y na rynku pracy często wolą też działać na własny rachunek, zamiast podlegać przełożonym. Cenią sobie wolny czas i nie wyobrażają sobie, że mogliby go nie posiadać.

Różnic, które dzielą pokolenia Z  i Y jest wiele, jednak nie przesądzają o większej lub mniejszej przydatności pracownika. Zmiana pokoleń na rynku pracy jest nieunikniona i konieczna. Zarówno przedstawiciele pokolenia Z jak i Y należą do generacji globalnej, posiadają szerokie możliwości podróżowania i poznawania świata. Pomimo życia w świecie wirtualnym, przykładają ogromną uwagę do sportu, czytania książek, słuchania muzyki i spędzania wolnego czasu na łonie natury. Stanowią niezwykle istotną siłę nabywczą na rynku pracy i z roku na rok zarabiają więcej pieniędzy. Warto jednak zauważyć, że nie zamierzają oni pracować ponad swoje siły. Firmy, które każą im wybierać pomiędzy pracą a życiem prywatnym, lub stawiające obowiązki zawodowe wyżej niż ich wolny czas, nie znajdą ich uznania i zainteresowania, szczególnie w obecnej sytuacji, gdy rynek pracy zorientowany jest na pracownika.

Źródło:

www. ciekawecv.pl

www. gazetaprawna. pl

www. randstad.pl

www. poradnikprzedsiebiorcy.pl

grafika: unsplash

Share.
Exit mobile version