Najsilniej zanieczyszczają wyziewy z domowych pieców czy instalacji ciepłowniczych oraz spaliny samochodowe. Problem ze smogiem jest realny nie tylko w Polsce, ale w prawie każdym kraju rozwiniętym, szczególnie z regionami przemysłowymi, górzystymi, zurbanizowanymi.

Jednak w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej, stężenie szkodliwych substancji w powietrzu w Polsce jest wyższe i w najgorszych okresach, dotyczy niemal całego obszaru. W Polsce alarm smogowy ogłaszany jest wtedy, kiedy normy przekroczą aż 600% a we Francji np. wystarczy przekroczyć 160% stężenia trujących substancji w powietrzu, aby ogłosić alarm smogowy.

Wielokrotne zapowiedzi rządu odnośnie rozwiązania problemu smogowego w Polsce wciąż nie dają odpowiednich efektów a Polacy wciąż na smog narzekają. Co trzeci Polak traktuje smog jako poważny problem.

Prawie 50% badanych narzeka na zanieczyszczenie powietrza w ich miejscu zamieszkania, a wśród  mieszkańców dużych miast aż 3/4 z nich ma problem z jakością powietrza jakim oddychają. Badanie Agencji SW Research ze stycznia b.r. wykazało, że zaledwie 4% mieszkańców dużych miast nie widzi w smogu problemu a 16% nie ma zdania, reszta, czyli 80% ankietowanych problem zauważa albo wręcz traktuje smog jako zagrożenie.

Według badań 1/5 przedwczesnych zgonów na świecie powodują zanieczyszczenia ze spalania węgla, ropy i gazu ziemnego a nie wszyscy mają świadomość, jak niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego są owe zanieczyszczenia. Polski Alarm Smogowy ostrzega, że Polska stoi w miejscu w zakresie walki ze smogiem.

Program „Czyste Powietrze”, który ma na celu modernizację energetyczną trzech milionów budynków jednorodzinnych, ruszył w 2018 roku. Celem programu jest likwidacja starych pieców, które są największym zagrożeniem dla polskiego powietrza i wsparcie finansowe na modernizację grzewczą w budynkach. Walka ze smogiem prowadzona jest głównie przez aktywistów. Z uwagi na brak promocji owych dotacji oraz odpowiedniej kampanii informacyjnej samorządów i gmin większość Polaków wciąż nie jest świadoma z konieczności wymiany kotłów, wynikającej z uchwały antysmogowej.

Również jeden z najbogatszych Polaków, Zygmunt Solorz włączył się w walkę ze smogiem i stworzył stowarzyszenie „Czysta Polska”, promujące dbanie o środowisko naturalne. Zmiany proekologiczne wprowadzono już w ZE PAK i Cyfrowym Polsacie, a inicjatywę promować będzie Telewizja Polsat.
Program Czysta Polska ma być odpowiedzią na pogarszającą się jakość powietrza w Polsce, zwłaszcza w miastach w okresie grzewczym.

Dla kogo smog jest groźny i jak sami obywatele mogą z nim walczyć?

Smog jest szczególnie niebezpieczny dla osób z chorobami płuc, dla chorych na astmę, dla kobiet w ciąży oraz dla małych dzieci, wpływając bardzo negatywnie na układ krążenia oraz powodując choroby oddechowe.

Walka ze smogiem w innym krajach a w Polsce

Ponieważ problem ten dotyczy przede wszystkim miast, to próby poprawy jakości powietrza podejmują częściej samorządy niż władze centralne. Główne aglomeracje w Europie skupiają swoją walkę ze smogiem ograniczając ruch w mieście oraz ograniczając spaliny paliwowe (opłaty za wjazd do Londynu czy Mediolanu, zakaz poruszania się niektórych aut w Madrycie, limity prędkości na niektórych drogach w Madrycie czy darmowe przejazdy komunikacją miejską albo autobusy wymieniane na elektryczne czy też obostrzenia dla pojazdów spalinowych w Niemczech). Dzięki takim działaniom ilość zawieszonego pyłu czy koncentracja azotu systematycznie spada.

Oprócz ograniczeń spalin paliwowych, aglomeracje europejskie walczą również różnymi sposobami z wyziewem z pieców. Takie działania obserwuję się również w Szwecji czy w Czechach, gdzie obowiązuje zakaz sprzedaży części pieców, kary zarówno dla właścicieli domów z nieekonomicznymi piecami jak i grzywna dla sprzedawców węgla niskiej jakości.

Niezbędne są więc w Polsce działania zarówno na szczeblu centralnym jak i poszczególnych samorządów. W Polsce jednak Inspekcja Ochrony Środowiska, która ma za zadanie kontrolowanie samorządów pod względem ich walki ze smogiem i wprowadzania programów poprawy jakości powietrza, zweryfikowała dotychczas niewielką ilość samorządów.

Większość działań samorządów to drobne zaledwie zalecenia w postaci jednodniowej, darmowej komunikacji miejskiej czy ostrzeżenia przed wyjściem z domu, które  nie zlikwidują problemu. Jedynie w Krakowie te działania są bardziej zaawansowane, z zakazami instalacji pieców węglowych w nowych budynkach czy zamianą ogrzewania na gazowe lub elektryczne.

Co mogą zrobić sami mieszkańcy?

Jak już ktoś posiada piec i nie zanosi się na zmianę, to istotny jest sam sposób rozpalania kotła. Okazuje się, że rozpałka umieszczona nie pod węglem a na nim, ogranicza emisję substancji szkodliwych a przy tym zwiększa wydajność ogrzewania. Należy również stosować wyższej jakości paliwa energetyczne oraz inwestycje w lepszą termoizolację budynku. Należy pamiętać o rozsądnym ogrzewaniu pomieszczeń, uszczelnieniu drzwi i okien, by ograniczyć ucieczkę ciepła. Ważne jest również ograniczenie korzystania z pojazdów spalinowych albo użytkowanie ich w sposób bardziej sprzyjający dla środowiska czy samego portfela właściciela. Im większa świadomość obywateli na temat nie tylko problemu ze smogiem, ale przede wszystkim możliwości, które mogą być zastosowane, w zakresie ograniczenia emisji spalin, tym mniejsza konieczność stosowania kosztownych systemowych rozwiązań.

Do systemowych sposobów walki z zanieczyszczeniami należą: Zmiany w sposobach ogrzewania domów i małych zakładów, dopłaty do węgla dobrej jakości, wymierne dopłaty do wymiany pieców na najbardziej efektywne, przy czym wymiana pieców niższej klasy musiałaby być obowiązkowa.

Red. Agnieszka Jaźwińska

Share.
Exit mobile version