Jak zmotywować się do pracy po pandemii?
Reset się kończy, odpoczynku było wystarczająco. Zatrzymanie się, w tym przypadku na dłuższe chwile, to podarowane od losu, najprawdopodobniej najdłuższe wakacje w życiu.
Nie przeciągaj tego ani o jeden dzień dłużej. Kiedyś szalałeś z nadmiaru obowiązków i braku snu, teraz szalejesz z nadmiaru czasu.
W sytuacji, gdy najprostsze rozwiązanie staje się powszechne dla wszystkich, najwygodniej jest wybrać kanapę. Ten nawyk może z nami zostać dłużej niż nam się wydaje. Z każdym dniem zamknięcia tracimy energię do działania, a motywacja jest nam tym bardziej potrzebna.
Początkowy, podwyższony poziom stresu spowodowany nadzwyczajną sytuacją, pomagał osobom przyzwyczajonym do działania pod presją, realizować zamierzenia, kreować lepsze dla siebie zmiany. Z biegiem czasu niektórzy jednak wrócili do starych nawyków albo wprowadzili nowe, spowalniające tempo aktywności zawodowej.
Zasady działania postpandemicznego:Wstawaj rano, nie śpij za długo, nie rób sobie weekendu z tygodnia.
Ćwicz w godzinach porannych, nawet 5 minut dziennie.
Pamiętaj, żeby ubierać się odpowiednio do pracy, nie siedzieć w dresach czy rozciągniętych piżamach
Planuj każdy dzień, wszystkie aktywności.
Jeśli straciłeś pracę lub po prostu szukasz nowej, wysyłaj jak największą ilość CV, aby chodząc na rozmowy wrócić do nawyków komunikacyjnych.
Poszerzaj kontakty, nawiązuj nowe poprzez social media, social media biznesowe, znajomych.
Działaj, czytaj, edukuj się. Pamiętaj aby nie wprowadzać stagnacji w życie
Fakt, wiele osób straciło pracę. Ważne jednak, aby nie szukać winnych ani w sobie, w wirusie, ani gdziekolwiek. Stało się.
Rozwiązanie mamy pod ręką. To telefon z kontaktami do znajomych, przyjaciół, czy nawet byłych pracodawców. Nie bójmy się prosić o pomoc w dotarciu do kogoś, kto jest w stanie zaspokoić naszą potrzebę działania.
Słynna zasada „Co Ci szkodzi, a możesz zyskać”, jest siłą samą w sobie.
Nie wszystkie branże przeżywają regres. Nawet jeśli pracy nie znajdziesz od razu, sama rozmowa rekrutacyjna to spory zastrzyk motywacyjny, który nakręci Cię do dalszych działań. Wysyłaj CV, czym więcej tym lepiej. Musisz wdrożyć się do ponownego działania.
Czas pracy zdalnej u niektórych wyrobił nawyk odrywania się od zadań ze względu na zewnętrzne bodźce.
Wielu osobom jednak home office wyostrzył umiejętność skupienia się niezależnie od okoliczności. Obecnie rozpraszaczem może być wirująca pralka, telewizor czy domownicy. Niebawem większość ludzi urwana ze smyczy, w tym koledzy z pracy będą najcięższym rozpraszaczem, który skutecznie hamuje efektywną pracę 🙂
Unikanie rozpraszaczy to sprawność niezwykle ważna szczególnie w obecnych czasach, jednak przyda się w sporej mierze w szybkim powrocie do efektywnej pracy w czasach postpandemicznych.
Przymusowe zmniejszenie obrotów naszych działań, które stało się następstwem owego czasu, paradoksalnie nauczyło innych lepiej swój czas organizować. Organizacja czasu dni tak podobnych do siebie, nabyta podczas pandemii, stanie się w przyszłości błogosławieństwem.
Zaplanuj więc z wyprzedzeniem nie tylko dni ale i tygodnie, tak by sobie oraz bliskim wokół urozmaicić czas. Możesz choćby prowadzić kalendarz, w którym każde zajęcie jak; sport, czas z partnerem, czas dla siebie, czytanie, nauka języka jest opisane innym kolorem. Dzięki czemu po kilku tygodniach będziesz widział, czemu lub komu tego czasu poświęcasz zdecydowanie za mało.
To przełoży się na umiejętność planowania zadań w pracy oraz układania priorytetów. W końcu wypracujesz taką umiejętność organizacji czasu pracy względem odpoczynku, że będziesz wiecznie zmotywowany.
Banalne w teorii, a mało komu się chce. Trzymamy więc kciuki!